KOŁO ŁOWIECKIE „ŚNIARDWY” W MIKOŁAJKACH

Początki historii Koła Łowieckiego „Śniardwy” w Mikołajkach sięgają jesieni 1946 roku. Wówczas to dziesięciu entuzjastów łowiectwa założyło Nasze Koło, zaledwie w kilka tygodni później od formalnego powstania Mazurskiej Wojewódzkiej Rady Łowieckiej w Olsztynie. Pierwotna nazwa koła brzmiała „Jarząbek”, co nasuwa przypuszczenie, że ptaki te licznie występowały na naszych terenach. Do dzisiaj spotykane są w lesie Łuknajno. Następnie w wirze reorganizacji ogarniającej w latach pięćdziesiątych cały kraj nazwa koła została zastąpiona kolejnym numerem ewidencyjnym. Od 1960 roku koło nosi już niepowtarzalną nazwę „Śniardwy” od największego w kraju jeziora.

Po minionych 60 latach niezmiernie trudno jest odtworzyć pełną historię Koła. W mroku dziejów zaginęły bogate przeżycia Kolegów na łowach, jedynie czasem, w godzinach zwierzeń odgrzebuje się z pamięci wspomnienia kapitalnych strzałów, fantastycznych przygód i wspaniałych trofeów oraz niemniej trwale zapisanych w pamięci spotkań przy „myśliwskim bigosie” i szklance herbatki, mile rozgrzewającej zmarzniętych Nemrodów.

Szczególnie trudno jest ustalić listę Kolegów należących do Naszego Koła w pierwszych latach jego istnienia. Niemniej wspomnieć trzeba założycieli koła powszechnie znanych społeczności Mikołajek – byli to koledzy: Tadeusz Lis, Marian Kutra i Czesław Nawrocki. Na pierwszego Prezesa Koła został wybrany Kolega Śniegowski. Poza wymienionymi w historię koła lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku wpisali się Kolega Stanisław Czarnecki, wieloletni Łowczy Koła, Kolega Aleksander Kowalczys, łowczy powiatowy, wielki łowca wilków. Cykl Jego opowiadań o wilkach został umieszczony w książce p.t. „Z kolankiem i bez”, ponadto był wykorzystywany w audycjach olsztyńskiego radia. Obaj koledzy byli odznaczeni złotymi medalami zasługi łowieckiej. Od 1950 roku aktywnie w życiu koła uczestniczył Kolega Franciszek Żyliński, niezmiennie darzony sympatią wszystkich kolegów myśliwych.

W latach 60-tych i 70-tych kołem kierował zarząd w składzie: Bronisław Donderowicz – Prezes, Stanisław Czarnecki – Łowczy, Mieczysław Strzałkowski – Skarbnik, Jerzy Jurkiewicz – Sekretarz. W okresie tym aktywnie w życiu koła uczestniczyli też koledzy: Leonard Stypułkowski, Mieczysław Ingielewicz, Jan Bogusz, Marian Kutra, Józef Kudła, Stanisław Daniłło, Tadeusz Czapiewski, Franciszek Żyliński. Koledzy Ci realizując Swoje pasje myśliwskie na trwałe zapisali się w naszej pamięci. Są takie miejsca w naszych łowiskach, historie opowiadane przy myśliwskich ogniskach, które są jednoznacznie z Nimi kojarzone.

Po 1980 roku wyraźnie wzrosła liczba pasjonatów łowiectwa. W tym czasie liczba członków koła wzrosła ponad dwukrotnie. W ostatniej 25-letniej historii koła pracami Zarządu kierowali Prezesi: Kolega Wiesław Polak (1983 – 1991), Kolega Stanisław Czarnecki (1991 – 1995), Kolega Mieczysław Drażba (1995 – 2002), Kolega Mirosław Wróblewski(2002 - obecnie). Gospodarkę łowiecką prowadzili łowczowie koła, Kolega Czarnecki Stanisław do 1991 roku, następnie Kolega Hubert Donderowicz (1991- 2015), Jarosław Orłowski (2015- obecnie)

Obecnie Koło „Śniardwy” zrzesza 96 myśliwych i prowadzi gospodarkę łowiecką na terenie 4 obwodów łowieckich. W tym 3 polnych obwodów o łącznej powierzchni ok. 20.500 ha. oraz jednego którym jest całe jezioro Śniardwy. Tereny łowieckie rozciągają się od Kosewa i Użranek pod Mrągowem, aż po Szymonkę w Gminie Ryn oraz Dabrówkę i Dziubiele w Gminie Orzysz. Zwierzyna korzysta tu z 25 ha poletek żerowych, 10 ha specjalnie utrzymywanych łąk oraz ponad 160 lizawek z solą. Corocznie, w trudnych warunkach zimowych wykładane jest ponad 15 ton pasz soczystych, 10 ton pasz treściwych, 1-2 tony siana oraz ok. 1 tony soli lizawkowej. Ważną sprawą jest też walka z kłusownictwem, ochroną zwierzyny zajmują się powołani przez koło strażnicy łowieccy. Efekty są widoczne – tylko w okresie ostatnich 15 lat liczba łosi i jeleni żyjących na terenie naszych obwodów wzrosła bardzo znacząco, saren z 300 do 650, a dzików ze 120 do ok.300 sztuk pozyskiwanych rocznie. Dzięki myśliwym coraz częściej możemy więc przeżyć na trasie swoich spacerów spotkanie z „dzikim zwierzem”. Koło łowieckie ze składek członków oraz wypracowanych środków w pełni pokrywa koszty ochrony i hodowli dziko żyjących zwierząt łownych. W pełni rekompensuje też szkody czynione przez te zwierzęta w uprawach rolnych. Ponadto prowadzi szkolenie myśliwych, szczególnie w zakresie doskonalenie umiejętności strzeleckich, w tym bezpiecznego posługiwania się bronią palną. Pracą koła kieruje sześcioosobowy zarząd w składzie: Kolega Mirosław Wróblewski – Prezes, Kolega Jarosław Orłowski – Łowczy, Kolega Waldemar Żyliński– Skarbnik, Kolega Kazimierz Korwek – Sekretarz, Kolega Hubert Donderowicz – Podłowczy,kolega Tadeusz Stypułkowski - członek

Mikołajki, dnia 10.09.2007 r.

Aktualizowano dnia 29.11.2015 roku

Aktualizowano  dnia 12.11.2018 roku